G
Guest
Guest
Łowię od ponad 25 lat i niewiele mniej na żyłki i plecionki fluo i zaręczam, że nie zobaczycie żadnej różnicy.Od lat stosuję świetną
żyłkę SASAME Katana i plecionki SASAME w tych i innych kolorach i nie widzę różnicy w ilości brań, wręcz przeciwnie kiedy żyłka lub plecionka jest bardzo widoczna tzw. fluorescencyjna (nie mylić z świecą
cą
fosforyzują
cą
) udaje mi się zaobserwować stanowczo więcej brań nawet tych najdelikatniejszych właśnie dzięki temu, że pokazują
one świetnie każdy ruch przynęty w wodzie-branie które często było by trudne do zaobserwowania na linkach słabo widocznych. Zachęcam do stosowanie plecionek i żyłek właśnie dobrze widocznych które zdecydowanie poprawią
wasze wyniki. Z czystą
przyjemnością
polecam żyłki i plecionki szczególnie japońskiego producenta SASAME których używam od wielu lat i nigdy mnie nie zawiodły w przeciwieństwie do wielu innych na które miałem okazję łowić.Prawdopodobnie są
to najlepsze produkty na naszym rynku za nie wygórowaną
cenę jeśli weźmiemy pod uwagę ich bardzo wysoką
jakość, która będzie cieszyć nas przez dłuższy czas użytkowania. Tym sposobem oszczędzam po prostu wiele kasy kupują
c SASAME. Nie są
przegróbione, (tzn 0,20mm to jest 0,20mm a nie 0,24 jak wiele innych) Produkty SASAME są
bardzo mocne i mają
rzetelne parametry. Przerobiłem wiele żyłek i plecionek i powiem szczerze, że jeśli żyłka ma rzeczywiście średnicę 0,20mm to nie jest możliwe żeby wytrzymała więcej jak 3,90 kg-(3,90kg dla 0,20mm jest to absolutny TOP dla żyłek). Jeśli traficie na żyłki na których pisze, że maja więcej to jest po prostu bzdura, możecie byĂŚć pewni, że producent po prostu nas oszukuje, mało tego żyłka z pewnością
nie ma 0,20mm a o wiele więcej. Cóż ,na opakowaniu każdy producent pisać może co mu się podoba i jak widac wielu nieuczciwych producentów to wykorzystuje.Niedawno widziałem żyłki których nawet np 0,20mm ma wytrzymałość ponad 6kg. Niezła lipa. Zauważyłem jednak, że głównie to robią
nas w bambuko właśnie nasze krajowe firmy takie Jak:robinson,mikado,jaxon,konger,dragon,york i takie tam. Widocznie nie stać ich na uczciwość i myślę, że wiem dlaczego.Kupują
c tanią
żyłkę w zakontraktowanych fabrykach o miernych parametrach wypisują
bzdury i zarabiają
krocie sprzedają
c badziewie w cenach markowych żyłek, które mają
dobrą
jakość, ale nie zawsze opisane wysokimi parametrami wytrzymałościowymi. Szczególnie można to zauważyć na przykładzie żyłek lub plecionek które pokazują
siĂŞ w tzw krótkich seriach. RobiÂą niewielką
serię sprzedają
a następna partia jest już pod inną
nazwą
i szatą
graficzną
mimo, że to jest ta sama żyłka.Wiecie dlaczego ? sprawa jest prosta, pierwszą
partię zawsze łatwo sprzedać nawet jak jest zła, dalej był by problem więc zmienia się nazwy i grafikĂŞ i klient myśli, że to nowa żyłka.Rzecz się ma jeszcze gorzej z plecionkami.Tutaj firmy uprawiają
po prostu całkowicie wolną
amerykankę zawyżają
c rozmiary i wytrzymałości kilkukrotnie wręcz prześcigają
siĂŞ w wypisywaniu bzdur. Widziałem w sklepie plecionkę pod nazwą
shogun dystrybułowaną
przez firme design fishing napisane było 0,25mm, ale można było śmiało buty nią
wią
zać bo wyglą
dała jak sznurówka-dlaczego jak sznurówka ?miała co najmniej 0,60mm. i rozwarstwiała, z trzykrotnie że jedyne z czym skojarzyłem była sznurówka od buta śmieszne ale prawdziwe.
pozdrawiam wszystkich wędkarzy
pozdrawiam wszystkich wędkarzy