Witam ponownie
Jedno z lepszych miejsc to z pewnością
stary budynek mennicy .Szczególnie wtedy gdy na Wiśle przybiera woda a na Narwi tworzy się "cowka" .Sumy z Wisły uciekają
w bardziej spokojne miejsca , właśnie takim jak to . Są
ta stare zatopione barki a głębokość sięga nawet 11 m . Idealne miejsce na suma. Dojęcie z brzegu jest od strony mostu na Wiśle. Jeśli chodzi o żywca to chyba nie wiele pomogę , gdyż łowię wyłą
cznie na spining w większości na troling.
Ale jest jedno całkiem ciekawe miejsce z dobrym dostępem.A mianowicie po przejechaniu mostu na Narwi w kierunku Pomiechówka, trzeba zejść na dół i w górę rzeki .Zaraz przy samym moście jest mała zatoczka. Nie wiem czy na żywca coś da radę złapać ,ale ostatnie dwa dni spędziłem na rzece i przywią
załem z tamtą
d 4szt. Niestety nie były okazałe nie przekroczyły 2 kg. ( 1,5*2 1,0*2 )Ale teÂż jest jeden warunek ponieważ woda nie przekracza tam 1 m , lepiej udać się tam kiedy wysokość wody jest większa. W tym samym miejscu zanim dopłyną
łem stał człowiek który łowił na mało wiróweczkę jazie taki pod 1kg. Idą
c dalej jakieś 100m tworzy się mała wnęka w którą
wchodzi woda te miejsce też możesz sprawdzić. Pozostałe miejsca to raczej na łowienie z łodzi , ucią
g wody za silny i z brzegu nie dorzucisz. Jeśli chodzi o sandacze dość spore sztuki trafiają
się pomiędzy pierwszymi dwoma filarami mostu zarówno w z jednej jak i drugiej strony .Łowienie tam przypomina bardziej rosyjską
ruletkę ( spora dawka zaczepów ). Jeśli chodzi o białą
rybę to nie szczególnie się znam ,ale pływają
c sporo człowiek widzi ,gdzie ludziska łapią
. Ostatnio pływam i widzę, że prawie wszyscy łapią
między pierwszymi trzema główkami liczą
c od góry rzeki , i co , gucio .Cią
gną
jakieś pstynki .
Powodzenia
Jacek