G
Guest
Guest
Łowię od wielu lat na niewielkim mazurskim jeziorze różnego rodzaju ryby i od pewnego czasu nie mam żadnych wyników tak jakby nie było w nim już ryby. A wiem dokładnie, że można było zacią
ć do tej pory całkiem nie złe okazy różnych gatunków ryb. Okazuje się, że kilka lat temu jakiś nieznany osobnik wpuścił do zbiornika ok.200 sumów. Niestety zbiornik ma ok. 5 ha i mam obawy, że nie ma już tam innej ryby prócz suma. Chcielibyśmy z kolegami tego suma maksymalnie odłowić lecz nie wiemy w jaki sposób. Koledzy wędkarze pomóżcie!!! Pozdrawiam i czekam na ukierunkowanie.